Tu pisz o bzdurach, które nie mieszczą się w innych tematach

Wysłany: Wto 22:43, 20 Mar 2007

Każdy z nas potrzebuje swego rodzaju azylu, w którym może deponowac swoje myśli, które zupełnie nie korespondują z rzeczywistością czy też ogólnie z niczym nie korespondują. To jest właśnie jeden z takich azylów, albo też azyli czy tam, nie wiem, jak to się tam dokładnie deklinuje, czy coś... Piszcie co chcecie, ale pamętajcie, że te zbyt logiczne wypowiedzi będą szybko banowane! W tym tygodniu promujemy styl lekko sepleniący. Wszelkie błędy ortograficzno- interpunkcyjno- ortograficzne nie bendom tolerowane.

kaczor&kaczor
(w sensie, że dwa kaczory) (znaczy kaczyńscy) (bracia)
(ci co żądzą) (kler trzymie ster)

Wysłany: Wto 22:43, 20 Mar 2007

czyli, żę co?

Wysłany: Nie 22:19, 25 Mar 2007

siema źą!!!!!!!!!! Kiedy idziemy na borowiki, tudzież muchomorki?? i tak wogóle, to o co kaman źą?? where I am ?? an it is very big points jak powiedział pewien umięśniony łotysz (a moze to był ukrainiec??)

Wysłany: Nie 22:45, 25 Mar 2007

kurna mietek.ile razy się trzeba mówić, że borowiki nie są już jazzy? myślę, że trzeba znowu zrobić jakąś sesyjkę bierkowo-picipolową, bo sezon się zbliża wielkimi krokami(a pierwszy mecz z azerbejdżanem już za 5 tygodni), czy też może sześć według ich kalendaża... tylko ktoś musi się zająć się wynajęciem boiska się...

Wysłany: Czw 15:43, 29 Mar 2007

yyyyy.... może i masz rację, ale niewątpliwie, a może wręcz przeciwnie, twój tok rozumowania, tudzież zwizualizowanie twych myśli jest nieco zawiłe, przez co nie jesteś w stanie odpowiedzieć na pytanie:Co robić żeby się nie narobić,a mimo to stękać,że się ma za duzo pracy?? Very Happy

Z grzybiarskim (a może zagrzybionym) pozdrowieniem

imć Gała vel Cherlawy:D

Wysłany: Czw 15:45, 29 Mar 2007

zaznaczę, że ta przejrzysta i prosta w swym przesłaniu, niezwykle ważna i rozwijająca wypowiedź powyżej, to są moje (a może i nie) słowa:D

Wysłany: Czw 23:06, 29 Mar 2007

witam!
chciałbym powiedziec tylko ze na grzyby trzeba miec w tym roku pozwolenie wydane przez ministra ziobro po uprzedniej weryfikacji przez spec sluzby naszego panstwa- wstepna rozmowa przeprowadzana przez centralny urzad antykorupcyjny, potem w obroty bierze ABW...kontakty niczego nie zalatwiaja- wiem bo mam najlepsze dojscia w tym rzdzie razem z bratem... ogołem kaszana...
mam tez pytanie... a wlasciwie kilka... i nie wszystkie brzmią: "yyyyyyyyyhmmm o co chodzi?"
to o ktorym mowie to pytanie...czy ktos mnie moze przytulic?

Wysłany: Pią 8:46, 30 Mar 2007

Cytat:

czy ktos mnie moze przytulic

Wybacz Stary (ehhh powiedzialem do kaczynskiego stary:P), ale nie ma opcji:), myślę,że twoja paraycja, prawie równa ogładzie oraz uszkodzenie futryny twą żelazną czaszką powoduje, ze jestes dyskwalifikowany z miejsca:P Razz

Wysłany: Pią 9:35, 30 Mar 2007

Ja tey....źą...macie jakieś lewe ( a może lewackie) to forum....normalnie mnie nie loguje przy każdej wizycie, mimo iż zaznaczyłem taki pierdutnik przy logowaniu, co to niby miał mi to gwarantować... Zróbcie z tym porządek waszmościowie, bo naślę na was brygadę KOMANDO ( regulacja należnościfinansowych za niewielką cenę) Komando poniżej
OCENZUROWANO
W związku z pytaniami co mi kazano ocenzurować:
Jeżeli ktoś chce linka, to na gg:D

A to ich robota:

I pamiętaj:

JESTEŚ OBSERWOWANY!!

Ogłaszam wszem i wobec, że dnia dzisiejszego... rozwaliłem swoje okulary związku z czym nie mam takowych.
Z innych losowych wypadkow jakie mnie spotkały w ostatnim czasie, to rozwaliłem palec u nogi i mnie to boli ne?
Uczyłem się dzisiaj 3,5 h chemii.

Cytat:

kurna mietek.ile razy się trzeba mówić, że borowiki nie są już jazzy? myślę, że trzeba znowu zrobić jakąś sesyjkę bierkowo-picipolową, bo sezon się zbliża wielkimi krokam

w odpowiedzi na to ze borowiki sa juz nie-jazzy chcialbym dodac ze "jazzy" tez nie jest juz "jazzy" a co najwyzej cosy (czyt. kosii), no chyba ze cosy tez nie jest juz cosy:PP

a co do treningu to z Żarem juz zaczelismy polopiciować i piciopolować na niekorzyść klasowej hałastru: "jeden zero dla mnie...BUCU!!!" Twisted Evil

cosy to juz nie cosy.. teraz wszystko jest hajp. Jedno jest pewne.. to nie dobrze jest kiedy jest peknięty jesz...

ostatnio zauwazyłem.. ze potrawie robic .. wiele rzeczy na raz.. np.. schodzic z 25 metrowej sciany jednoczesnie puszczac pawia Surprised

.. i nie spieprzyc się Very Happy

a i miec znowu grype zołądkową Mad

[link widoczny dla zalogowanych]

Na początek:
Kudłaty!!!!!! Dobre, albo i lepsze:) Normalnie...padłem

A co do wypadków, tudzież nauki, to ani jedno, ani drugie (no dobra męczę historię, ale to się nie liczy:P) mi się ostatnio nie zdażyło [powinna tutaj pojawić się chmurka jak z komiksu, w której byłby napis: "ZIUUUUUUUUUUUUU", a w nastepnej *ŁUP!!!!!* i lampa na mojej głowie(ta z sufitu)] w każdym razie współczujemy i bolejemy razem z Tobą Kuba nad strarą okularów, powiedz kiedy będzie stypa:)
Po drugie zachęcam do pisania na:
www.slowenia2007.fora.pl

Po trzecie, a raczej czwarte, kto mi powie gdzie się podziały wszystkie dziobaki??

^
|
|
|

TO BYŁEM JA!!!!

dziobaki to gatunek endemityczny wystepujacy w Australii i Tasmanii, a poza tym dziobaki nie mają sutków, ani nawet "niby-sutków".

panowie/ panie jest ciężko być hajp jak nawet nie się że cosy już nie jest jazzy, a trendy teraz jest nie hippi...

Ja chyba nawet nie chce być hajp/trendy/ hippi/ jazzy czy nawet cosy... bo teraz MODNIE jest byc odmiennym, a co za tym idzie jak wszyscy chcą być modni to modnie jest nie byc na czasie względem panujących trendów...

Troche się gubie, ale wnioski z tey wypowiedzi są następujące:
"Teraz hajp/trendy/ hippi/ jazzy/ cosy jest byc NIE hajp/trendy/ hippi/ jazzy/ cosy"

Czyli... Proponuje zebyście sami na swoje potrzeby używali tego wniosku!